Nieznany dotąd zwyrodnialec skazał zwierzę na śmierć w powolnej agonii w nocy z wtorku na środę (z 9 na 10 maja). Przywiązał psa linką do barierki jednego z mostów w Kłodzku.
Pies zwisał z przęsła ogrodzenia przy moście znajdującym się na ul. Kolejowej. Nie miał możliwości ucieczki i tracił przytomność, dusząc się na uwięzi. Taki przerażający widok o godz. 1.40 w nocy zastali na moście funkcjonariusze policji: starszy posterunkowy Jakub Stoch i posterunkowy Jacek Stecyk, którzy wracali z interwencji.
Policjanci natychmiast zatrzymali radiowóz i przystąpili do akcji ratunkowej. Zwierzę zostało oswobodzone i przewiezione do miejscowej komendy. Pies miał obrażenia szyi, był wyczerpany i przestraszony. W komendzie otrzymał wodę i pożywienie, ale jak opowiada nam podinsp. Wioletta Martuszewska, w wyniku odniesionych ran i stresu, z trudem mógł cokolwiek przełknąć.
Gdy pies uspokoił się, został przewieziony do Fundacji Pod Psią Gwiazdą w Kłodzku, znajdującej się przy ul. Półwiejskiej 20. Tam otrzymał pomoc i czeka na nowych, kochających opiekunów. Jednocześnie trwają poszukiwania nieznanego oprawcy. Policja nie ma wątpliwości, że sprawca specjalnie chciał uśmiercić pieska w tak okrutny sposób.
- Obecnie policjanci ustalają okoliczności tego zdarzenia i szukają sprawcy okrutnego traktowania zwierzęcia, które mogło doprowadzić uśmiercenia psa. Za zabicie zwierzęcia ze szczególnym okrucieństwem grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności – mówi podinsp. Wioletta Martuszewska.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?