Sery robię od sześciu lat. Najpierw to była zabawa dla siebie i przyjaciół, potem zacząłem myśleć o tym poważniej. Stwierdziliśmy z żoną, że moje sery są na tyle dobre, że chętnie kupią je inni. Robię sery z mleka krowiego, które biorę od lokalnego rolnika, metodą tradycyjną. Mam już stałych klientów z całego Dolnego Śląska, ale każdy nowy jest mile widziany. Ja tu nie pracuję, ja tworzę sery - mówi uśmiechnięty właściciel
Do Yogiego, po sery, przyjeżdżają ludzie z całego Dolnego Śląska.
Ostatnio wzięłam sery na Męskie Granie i tak przypadły znajomym do gustu, że teraz zawsze jest u mnie deska serów dla każdego. Jadę do siostry do Poznania i też jej muszę zawieźć do spróbowania - mówi klientka Malwina z Wrocławia.
Serowarnia znajduje się w Lubinie
:
Jak kupić dobry miód? 7 kroków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?